Zycie to jest teatr(1), Odnależć radość i spokój -praca nad sobą

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Niniejszy darmowy ebook zawiera fragment
pełnej wersji pod tytułem:
Aby przeczytać informacje o pełnej wersji,
Darmowa publikacja dostarczona przez
Niniejsza publikacja może być kopiowana, oraz dowolnie rozprowadzana tylko
i wyłącznie w formie dostarczonej przez Wydawcę. Zabronione są jakiekolwiek
zmiany w zawartości publikacji bez pisemnej zgody wydawcy. Zabrania się jej od-
sprzedaży, zgodnie z
© Copyright by Wydawnictwo
& Marek Zabiciel
rok 2009
Data: 29.09.2009
Tytuł: Życie to jest teatr – fragment utworu
Autor: Marek Zabiciel
Projekt okładki: Marzena Osuchowicz
Redakcja: Magda Wasilewska, Sylwia Fortuna
Skład: Marcin Górniakowski
Wydawnictwo Złote Myśli sp. z o.o.
ul. Daszyńskiego 5
44-100 Gliwice
WWW:
EMAIL:
Autor oraz Wydawnictwo „Złote Myśli” dołożyli wszelkich starań, by zawarte w tej
książce informacje były kompletne i rzetelne. Nie biorą jednak żadnej odpowie-
dzialności ani za ich wykorzystanie, ani za związane z tym ewentualne naruszenie
praw patentowych lub autorskich. Autor oraz Wydawnictwo „Złote Myśli” nie po-
noszą również żadnej odpowiedzialności za ewentualne szkody wynikłe z wykorzy-
stania informacji zawartych w książce.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
All rights reserved.
SPIS TREŚCI
..............................................................................6
AKT I
......10
AKT II
......................................33
AKT III
............................56
AKT IV
...................................81
AKT V
.........................104
AKT VI
......................129
AKT VII
.........................................155
AKT VIII
..........182
AKT IX
.........................205
AKT X
..................................229
AKT XI
.................................251
AKT XII
..........................276
..............................................................294
........................................................296
ŻYCIE TO JEST TEATR
— darmowy fragment —
Marek Zabiciel
AKT I
Wrzuć na luz, czyli nie traktuj wszystkiego
tak bardzo poważnie
Dzwoniący do drzwi dzwonek oznajmił przybycie gościa. Bill
gwałtownie wyskoczył z łazienki w samych slipach i z na wpół
ogoloną twarzą, krzycząc:
– Już otwieram!
Kiedy otworzył drzwi, ujrzał w nich swojego kolegę.
– No co ty, zwariowałeś?! Jeszcze nie jesteś gotowy? Szwedzi
będą na lotnisku za czterdzieści minut. Pospiesz się, bo jak nie
zdążymy, szef urwie nam głowę! – wykrzyczał swój przekaz
Skip i wszedł do środka.
– Nie wrzeszcz tak, za pięć minut będę gotowy – rzucił Bill,
kierując się z powrotem do łazienki.
Skip wszedł do salonu umieszczonego na piątym piętrze apar-
tamentowca i zaczął oglądać poustawiane na meblach przed-
4
 ŻYCIE TO JEST TEATR
— darmowy fragment —
Marek Zabiciel
mioty. Kiedy doszedł wzrokiem do ściany, ujrzał portret żony
Billa, Doris.
– Hej, Bill, kto namalował ten portret Doris? Jest piękny.
– Bo Doris jest piękna – odpowiedział Bill, wychylając się z ła-
zienki i właściwie w tej samej chwili jego twarz z uśmiechniętej
przeszła w przerażoną. – O rany! Skip, do której dzisiaj będą
u nas ci Szwedzi?
– Do piątej, a co?
– Cholera jasna. Obiecałem Doris, że o czwartej zabiorę ją do
Muzeum na bulwarze.
– No to przełożysz wyjście.
– Stary, nie mogę, przekładałem to już cztery razy. Jak dzisiaj
nie pójdziemy, to Doris się wścieknie. Poza tym dzisiaj jest
ostatni dzień wystawy.
– No ale jak powiesz staremu o tym, że chcesz się wcześniej
urwać, to się wścieknie jeszcze bardziej niż Doris.
„No to Doris się na pewno wścieknie” – pomyślał Bill, zakłada-
jąc krawat. Po chwili wszedł do salonu i powiedział do Skipa:
– Możemy już iść.
Całą drogę na lotnisko Bill myślał o tym, jak przekonać Doris,
że odłożenie wyjścia na wystawę to nie jego wina.
Samolot ze Szwedami przyleciał punktualnie. Bill i Skip dotarli
do punktu, w którym mieli pojawić się ich goście, pięć minut
5
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • apo.htw.pl