Zwierzeta i rosliny - wybor11, LU, Matura ustna, Zakonnicy w literaturze

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
BARBARA SZCZEPANOWICZ
ZWIERZĘTA I ROŚLINY
W ŻYCIU ŚWIĘTYCH
ORAZ
JAKO ICH ATRYBUTY
53
OWADY – MRÓWKI
ª
KOMARY
ŚW. JANUARY
Są symbolem podstępnego zabójcy. Gdy komar
ukłuł
św. Makarego
, ten zabił go ręką, ale zobaczy-
wszy, ile krwi wypłynęło, zawstydził się bardzo, że tak
zemścił się za małą przykrość. Udał się więc na pu-
stynię, gdzie przebywał nago przez sześć miesięcy, aż
ciało jego zostało poranione od ukąszeń komarów.
Był biskupem Be-
newentu. W cza-
sie prześladowań
skazany na wal-
kę z niedźwie-
dziem w amfi -
teatrze, później
ścięto mu głowę.
W V w. jego relik-
wie zostały prze-
wiezione do ka-
tedry w Neapolu.
January jest pa-
tronem tego mia-
sta. Słynny jest cud
związany z krwią
męczennika, która
burzy się w dzień
jego święta.


Jakub z Nisibis
52
Makary
27


Adrian
Eligiusz
ª
MOTYL
Skrzydlaty motyl wyłaniający się z larwy, prze-
chodzącej przez różne stadia rozwoju, może symbo-
lizować odrodzenie, zmartwychwstanie lub nieśmier-
telność duszy. Pojawia się on w przedstawieniach
Dzieciątka Jezus, przysiada na Jego ręce lub gdzieś
w pobliżu.
W okresie triumfów
św. Joanny d’Arc
mówio-
no, że jej sztandar otaczała chmara białych motyli.
W chwili gdy umierała na stosie, angielski żołnierz
dostrzegł wzlatującego w niebo białego gołębia.
ª
MRÓWKI
Mrówka to symbol pracowitości, mądrości, zni-
komości, kruchości. Zdaniem starożytnych, mrów-
ki zostały obdarzone przez Boga tak doskonałym
instynktem, że można go porównać z ludzkim ro-
zumem. Podziwiano ich system pracy, przezorność,
udzielanie sobie pomocy. Wierzono, iż mają zdolno-
ści prorocze, potrafi ą przewidzieć pogodę.
Świętego Mamasa
pochwycono i uwięziono,
oskarżając go o magię, gdyż rozmawiał ze zwierzę-
tami. Aby go srodze ukarać, posmarowano mu cia-
ło miodem i pozostawiono mrówkom, ale owady
nie zbliżyły się do niego, ku zdziwieniu oprawców.
ATRYBUTY
MOTYL
53
GOŁĄB
73
OWADY – MUCHY
54
ª
MUCHY
ŚW. MAGNUS
Z FÜSSEN
Święty Leufredus
, zatrzymawszy się w zajeź-
dzie, nie mógł zasnąć z powodu wielu much lata-
jących wokół niego. Wstał więc i pochylił głowę
w modlitwie, a muchy odleciały i nigdy nie wróci-
ły do tego budynku.
Święty Bernard z Clairvaux
udał się do Foigny,
by poświęcić klasztorny kościół. Podczas uroczysto-
ści w świątyni mnóstwo much przeszkadzało wier-
nym w modlitwie swym bzyczeniem. Nikt nie wie-
dział, jak je wypędzić. Święty Bernard krzyknął:
Ex communicabo eas!
(Ekskomunikuję je!). Następ-
nego dnia znaleziono martwe owady, a było ich tak
wiele, że usuwano je łopatami. Wieść o cudzie roze-
szła się szybko, a klątwa rzucona na muchy w Foig-
ny zaczęła funkcjonowa
ć jako przysłowie
31
.
Muchami nazywał
św. Franciszek z Asyżu
tych,
którzy przystąpili do grona jego uczniów dla włas-
nej korzyści, dla nieróbstwa, dla wygodnego życia
kosztem pracy innych braci. Wraz z powiększaniem
się wspólnoty zakonnej rosła liczba leniwych much.
Pewnego dnia św. Franciszek wygnał jednego bra-
ta, któremu nie chciało się pracować, a do pozosta-
łych członków wspólnoty powiedział: „Kto nie chce
pracować, niechaj nie je. Podczas gdy wy pracowa-
liście, brat, którego oddaliłem, siedział bezczynnie
w ogrodzie i był jak leniwa mucha, która usiadłszy
na kromce chleba spożywa ją, choć na nią nie praco-
wała. Nie będziecie jak muchy siedzące na chlebie”.
Tę noc bracia spędzili na gorących modłach i dzię-
kowali Panu, że uczynił ich muchami, skrzydlatymi
aniołami piekła
32
.
„Apostoł z Allgäu”
czczony jest w ca-
łych Niemczech,
szczególnie w Ba-
warii. Tutaj swoim
kijem (cambutta,
odziedziczonym
po św. Kolumba-
nie) błogosławił
wsie i chronił upra-
wy przed niszczą-
cymi je insektami.
Jego kij opatowski
zabijał też węże
i wszelkie szkod-
niki. Wzywa-
ło się jego pomo-
cy w czasie burz.
Zm. w 772 r.


Bernard z Clairvaux
51
Friard


Jakub z Nisibis
52
Leufredus
ATRYBUTY
31
Ibidem
, s. 463.
32
Patrz: R. Brandstaetter,
Inne kwiatki św. Franciszka z Asy-
żu
, Warszawa 1976, s. 106-108.
MUCHY
54
PTAKI
70
ŚW. ANNA
Święty Józef z Kupertynu
podarował klarys-
kom ptaka, który wiernie towarzyszył im przez pięć
lat i nawoływał do modlitwy. Kiedyś dwie nowi-
cjuszki wszczęły kłótnię. Ptak, chcąc je pogodzić,
wleciał między nie, a jedna uderzyła go ze złością.
Odleciał i już nie powrócił. Siostry poprosiły św. Jó-
zefa, aby przysłał go z powrotem. Pewnego dnia jed-
na z zakonnic przywiązała mu do nogi dzwoneczek,
co mu się nie spodobało i znów odleciał. Siostry po-
nownie zwróciły do Świętego, a ten im odpowie-
dział: „Wysłałem wam ptaka, aby śpiewał, nie aby
dzwonił”. Jeszcze raz go przysłał i tym razem ptak
pozostał z siostrami przez wiele lat, siadał na ok-
nie chóru i wychwalał z nimi Stwórcę. W życiorysie
św. Józefa z Kupertynu można też znaleźć opowieść
o odwiedzającej go ziębie i o szczygle
47
.
Ptak jest znakiem
świętych: Anny
,
Kajetana
z Tieny
,
Aldebranda z Fossombrone
i
Wigberta
z Fritzlandu
. Ptaki jadły z rąk
św. Marinusa
, słucha-
ły kazania
bł. Mikołaja Palea
,
który – jak głosi po-
danie – wyszedł z katedry w Brescii, gdy i ptactwo
hałasowało w czasie, gdy on głosił kazanie. Poszedł
do ptaków i przemówił do nich, a one zasłuchały się
w jego słowa.
Gdy choremu
św. Mikołajowi z Tolentino
przynie-
siono do zjedzenia dwa upieczone ptaki, odsunął mis-
kę, a one uniosły się i odfrunęły – tak podaje legenda.
Święty Kutbert
z Lindisfarne
udał się na bez-
ludną wyspę Farne. Nie była ona jednak zupełnie
opuszczona, jak się spodziewał. Żyło tam mnóstwo
ptaków. Zasiał na polu jęczmień, a gdy ziarna dojrza-
ły, ptaki urządziły sobie ucztę. Święty, jak pisze o tym
Beda Czcigodny, poszedł do nich i przemówił: „Cze-
mu dotykacie czegoś, czego same nie posiałyście? Je-
śli otrzymałyście pozwolenie od Boga, to róbcie to,
na co wam pozwolił, jeśli jednak takiego pozwole-
nia nie posiadacie, to wynoście się stąd i nie niszczcie
więcej cudzej własności”. Po tych słowach ptaki odle-
Matka Najświęt-
szej Maryi Pan-
ny, żona Joachi-
ma, przyzywana
przy bardzo wie-
lu okazjach. Czczą
ją matki, kobie-
ty pragnące zajść
w ciążę, hafciarki,
praczki, złotnicy,
stolarze, drwale,
górnicy i żegla-
rze. Jest opiekun-
ką dobrej śmier-
ci, a tzw. woda
św. Anny leczy-
ła gorączkę i cho-
roby psychiczne.
ATRYBUTY
PALMA
148
PTAKI
65
47
Patrz: J.C. Cruz,
op. cit.
, s. 446.
169
LILIA

Unia Rzymska Zakonu Świętej Urszuli
(urszulanki czarne)
Tarcza godła podzielona na cztery pola: lewe
górne przedstawia trzy złote lilie na ciemnobłę-
kitnym tle – symbol czystości św. Anieli, pra-
we górne – Ducha Świętego w postaci gołębi-
cy na złotym tle, lewe dolne – monogram Jezusa
w złotej mandorli, prawe dolne – na srebrnym tle
drzewko laurowe jako symbol chwały i zwycię-
stwa. Drzewko zakorzenione na zboczu góry od-
nosi się do św. Urszuli – górą jest Kościół, a ko-
rzenie to naśladowczynie Świętej w działaniu
i posłannictwie.

Zgromadzenie Sióstr Sług Jezusa
Godło przekazał bł. Honorat Koźmiński, zało-
życiel. Przedstawia ono gołębicę, symbol Ducha
Świętego, wyobrażenie Zwiastowania Najświęt-
szej Maryi Panny, w którym anioł trzyma w dło-
ni lilię.

Zgromadzenie Sióstr Najświętszego Serca Jezusa
(siostry Sacré Coeur)
Centralną część herbu zajmują dwa serca: Jezusa
– zwieńczone krzyżem i oplecione koroną cier-
niową, oraz Maryi – przeszyte mieczem. Otacza-
ją je lilie – znak czystości i pełnego oddania, two-
rząc krąg zwieńczony promienistym słońcem.

Zgromadzenie Sióstr
Narodzenia Najświętszej Maryi Panny
(natywitanki)
Krzyż połączony ze stylizowaną literą M, lilią
i koroną. Krzyż i korona odnoszą się do Chry-
stusa, a M i lilia do Maryi. Tak dobrane symbole
oznaczają, że z Maryi wyszło Słońce Sprawied-
liwości – Chrystus, nasz Bóg.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • apo.htw.pl