[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Z Pyzą wędrujemy po wiejskim podwórku
Nie ma
nic piękniejszego, niŜ początek dnia w gospodarstwie. Ledwie
pierwsze promienie słońca wyjrzą zza horyzontu, a oŜywa całe podwórko.
Najpierw pojawia się na płocie kogut, który głośnym „ kukuryku " obwieszcza
całemu światu, Ŝe rozpoczął się nowy dzień. TuŜ za nim cicho gdacząc wędrują
głodne kurki. Długimi pazurami wygrzebują ze świeŜej trawy smaczne kąski. Z
pomieszczenia dla drobiu pływającego kwacząc i gęgając, kolebiąc się na obie
strony wyczłapują się kaczki i gęsi. Z obory słychać muczenie krowy, zaś z chlewu
radosne kwiczenie...
Tak moŜna rozpocząć wędrówkę po obejściu gospodarskim. Oczywiście zuchy
głosem i ruchem będą inscenizowały gawędę druŜynowej. MoŜna teŜ
zaimprowizować małe przedstawienie, np. o budzeniu się dnia na wiejskim
podwórku.
Kiedy razem z gromadą udasz się na zwiad do zaprzyjaźnionego rolnika, to
zacznij od prostej zabawy: poproś dzieci, aby przez jedną minutę poobserwowały,
co dzieje się wokół nich. Potem kaŜ odwrócić się i wymienić przynajmniej trzy
elementy, które zmieniły swoje połoŜenie. Następnym krokiem będzie obchód
pomieszczeń gospodarskich (jedynie za zgodą właściciela) oraz obserwacja zwierząt
i narzędzi. Próbujemy to zrobić po zuchowemu. W narzędziowni prosimy, aby zuchy
przyjrzały się narzędziom, kaŜdy osobno, a potem zadały pantomimiczne zagadki
pt. „Czym jestem?".
OkaŜe się, Ŝe dzieci mogą być broną, siewnikiem, ale teŜ młotkiem lub pilnikiem.
Jeśli zuch (szóstka) wybrał bardzo trudny do odgadnięcia przedmiot, moŜe
wspomóc swoje przedstawienie opisem słownym w formie zagadki. Zabawa
doskonale utrwala nazwy róŜnych urządzeń i narzędzi, z którymi zuch powinien się
zapoznać przy zdobywaniu sprawności „rolnik", „ogrodnik" itp.
Z narzędziowni wędrujemy do obory, w której przy swoim Ŝłobie stoi krowa.
Ciekawostką jest fakt, Ŝe pod dachem często moŜna zobaczyć innych mieszkańców
obory, np. jaskółkę lub wróble. Wykorzystując miejsce pobytu prosimy zuchy, aby
narysowały, co widzi krowa i na co spogląda jaskółka. MoŜna zaproponować, aby
zuchy zamieniły się na chwilę w mieszkańców obory i poopowiadały sobie swoje
przygody. Mogą sobie ponarzekać, pochwalić się – gwarantuję, Ŝe pomysłów nie
zabraknie.
Z obory przechodzimy do stajni. Poproś swoich podopiecznych, aby wy
mienili kilka przedmiotów na literę np. „k". Potem spróbujmy naśladować konie,
które są zadowolone, rozgniewane lub głodne. WaŜne byłoby, aby zuchy mogły
wykonać samodzielnie jakąś czynność związaną z doglądaniem dobytku, nawet tę,
której nie lubią. Gdy patrzą koledzy, dopiero wtedy rozumie się, jak waŜna jest to
czynność.
Kończąc wędrówkę po obejściu warto przeprowadzić rozmowę na temat
odpowiedzialności pracy rolników, wpływu zanieczyszczeń na zwierzęta i ludzi oraz
o konsekwencjach zmiany sposobu prowadzenia gospodarstwa.
Jeśli twoja gromada działa w mieście, na zbiórce moŜna przeprowadzić
prawie takie same zabawy, ale zacząć naleŜy od majsterki, podczas której zuchy
wykonają makietę gospodarstwa. Ustawiając drzewa moŜna wykorzystać małe
buteleczki napełnione wodą, do których wkładamy gałązki drzew owocowych
(pozostałych po przycinaniu). Sprawimy, Ŝe nasze gospodarstwo naprawdę będzie
Ŝyło, kiedy na drzewkach pojawią się listki.
śyczę wam miłej wędrówki po gospodarstwie rolnym
Wasza Pyza
[ Pobierz całość w formacie PDF ]