[ Pobierz całość w formacie PDF ]
//-->Klucz do SkarbnicyŚwiatłaMagiczny prolog Ewangelii Jana mówi,żewieczne słowo pochodzące od Boga jest złotym kluczemdo wszystkich tajemnic. Jest to wieczna tajemnica, która obejmuje cały Wszechświat. Jest to jądroduchowegoŚwiatłaSłonecznego Ciała, zarówno makrokosmosu jak i mikrokosmosu.To Słowo Boga jest stwórczymfiat,dźwiękiem, trą-bą, która powoduje wylanie monadycznych płomie-ni i objawia prawdziwe Życie w nieskończonych,wielobarwnych wibracjach i odcieniach kolorów.Życie może zanurzać się w Powszechnym Nie-biańskim Łuku, który odbija promieniujące Świa-tło Wszechmiłości. Ta tajemnica otacza i zawieraw sobie wszechświat. Jest to „Słowo początku”,które również dzisiaj rozbrzmiewa i będzie roz-brzmiewać zawsze.Z tego Misterium,mówi Jezus,wyłoniłem się.Siedem emanacji tego słowa tworzyszatę świetlną Człowieka Światła. Jest to wspania-łe misterium, które leży ukryte w całym stworze-niu i które może zostać odsłonięte jedynie przezreligię prawdziwej wiedzy, religię czystej Gnozy.Ta Gnoza nie jest niczym innym jak połączonymiemanacjami monadycznego płomienia, które łącząDucha z Duszą Światła. Dusza Światła obecna jestw istocie ludzkiej. Dlatego Jezus powiedział:Zbudźsię, o śpiący, i powstań w Chrystusie, który zabierze cięw górę do swego Światła.Gnoza narodzi się w wa-szych sercach i objawi owoc żywej wiedzy w wa-szych głowach. Tym owocem jest Gnoza, wiedzaDuszy Światła. Ta wiedza oświeci cię i ofiaruje ciklucz do Skarbnicy Światła.KŁAMSTWA WYSSANE Z MLEKIEM MATKITe słowa oraz inne fragmenty starożytnych tekstówkrążyły w religijnym i filozoficznym świecie na po-czątku ery chrześcijańskiej. Prowadzą nas one dozupełnie innego sposobu myślenia i całkowicie inne-go religijnego doświadczenia niż to, które wyłoniłosię z historycznych doniesień o Jezusie z Nazaretu,które ojcowie Kościoła i ich poplecznicy sfabryko-wali wiele wieków temu.W okolicach Świąt Bożego Narodzenia, prawdziwi28PENTAGRAM 4/2013różokrzyżowcy nie będą zajmować się romantycznąopowieścią o narodzinach Chrystusa, w wersji, w ja-kiej jest ona przedstawiana ludziom każdego rokuo tej porze. Ta romantyczna historia i te historyczne„fakty” były w ostatnim czasie gwałtownie atakowa-ne z różnych stron. Historyczne chrześcijaństwo jestpoważnie oskarżane o nadużywanie nauk Chrystu-sa i wykorzystywanie ich dla swoich własnych ce-lów. W minionych wiekach wielu już obnażyło tęzdradę, lecz ich protesty były zawsze tłumione i nieobywało się bez przelewu krwi. Jednakże dzisiejszaludzkość żyje w epoce zdemaskowania.Wiele rzeczy, sytuacji i wartości, z których zasłonazostała usunięta, nie prezentuje szczególnie przy-jemnego widoku. Naga rzeczywistość pokazuje jakzdeformowana jest społeczność, nauka i religia czło-wieka, który stworzył swój własny świat. W związ-ku z tym nie jest zaskakujące, że z jednej strony lu-dzie wzdrygają się, kiedy takie fakty są odkrywane,podczas gdy z drugiej strony bardzo chcą je poznać,ponieważ ludzkość poszukuje Prawdy.Ten, kto analizuje rozbieżne tezy autorów Bibliii spisuje swoje wnioski, może być pewny rosnącejpubliczności. Jednakże w tym kontekście mogli-byśmy również zastanawiać się, czy u tych, którzypopularyzują Gnozę w ten sposób, nie odgrywająroli ich osobiste interesy. Jesteśmy przekonani, że ciwszyscy, którzy odsłaniają te kwestie w naszych cza-sach, działają z całkowitą szczerością, na podstawiewewnętrznej potrzeby. Jednakże, jeśli ignorują fakt,że istnieje nowoczesna gnostyczna Szkoła Duchowa,w której proces odrodzenia według ciała i duszy jestnauczany i praktykowany od ponad 75 lat, daje towiele do myślenia. Przynajmniej niezwykłe jest to,że systematycznie zatajany jest fakt, że długo przedpojawieniem się tych wszystkich nowoczesnych pu-blikacji, nowoczesny gnostyk i transfigurysta Jan vanRijckenborgh mówił i pisał o Gnozie jako o „źró-dle wewnętrznej wiedzy i wolności”. A co więcej,założył czysto gnostyczną społeczność, która jestobecnie aktywna w ponad 30 krajach i wywołujeduże zainteresowanie u prawdziwie poszukującychjedynej Prawdy. Jan van Rijckenborgh często cy-tował następujące słowa średniowiecznego mistykaAngelusa Silesiusa (Anioła Ślązaka):Choćby tysiąckroć Bóg w Betlejem był zrodzony,A w tobie – nie, toś i tak jest na wieki już zgubiony.Pytasz chrześcijaninie, gdzie Bóg Swój tron zasadza?Tam, gdzie w tobie On ciebie, Swego Syna, zradza.Jeśliś z Boga zrodzony i znów Boga rodzisz,Toś zarówno na zewnątrz, jak do Niego wchodzisz.Spójrz, gdzie nie widzisz nic, gdzie ci braknie dróg,Słuchaj, gdzie cisza brzmi, bo tam przemawia Bóg.1W pierwszym wydaniu książkiNadchodzący NowyCzłowiek(wydanej w 1957 roku przezRozekru-is Pers,w Haarlemie) Jan van Rijckenborgh pisze:Przede wszystkim musimy wrócić do pewnego stare-go tematu, że Chrystus nie jest Hierofantem szczegól-nie majestatycznego rodu, który przebywa gdzieś pozaświatem z grubej materii, lecz że jest przede wszystkimistotą bezosobową, wolną od wszelkich granic, dającą siępoznać jako Światło, jako siła i jako potężne pole pro-mieniowania. To pole promieniowania Chrystusa, któreobjawiło się wśród nas i które niepokoi mroczny porzą-dek naszego świata, wywiera łatwo dostrzegalny, silnywpływ, a nawet cały łańcuch wpływów2.GNOSTYKŻYJEZGODNIE Z TYM, CO WIEWiele lat przed tym, gdy pojęcie „gnozy” zosta-ło powszechnie zaakceptowane przez dużą licz-bę poszukujących, Jan van Rijckenborgh objaśniałw służbach świątynnych i odczytach, gnozę egip-skich misteriów, manichejczyków, esseńczyków, bo-gomiłów, katarów i klasycznych różokrzyżowców.Ukazał również gnostyczne aspekty nauk HermesaTrismegistosa, Buddy, Lao Tse i wielu innych, któ-rzy prawdziwie należeli do Gnozy. Zachęcał swo-ich uczniów do odkrywania dla siebie tego, co onodkrył, aby mogli sami rozpoznać co jest Gnozą,a co nią nie jest.Ponad 50 lat temu opublikował w książceDei GloriaIntactacałkowite kompendium ścieżki wyzwolenia.W maju 1945 roku – kilka dni po zakończeniu IIwojny światowej! – Jan van Rijckenborgh wyko-rzystał pierwszy rozdział tej książki do pierwszejpowojennej przemowy w Świątyni w Haarlemie.Była to jegoFama Fraternitatis!Było to jego bez-pośrednie wołanie i apel do uczniów, aby odłączylisię od naturalno-religijnego historycznego chrze-ścijaństwa. W mistrzowski sposób poprowadził swo-ich uczniów z ciemności kościelnego myślenia dopowszechnego chrześcijaństwa. Objaśnił on ścieżkęodrodzenia, która zawarta jest w gnostyczno–chrze-ścijańskich misteriach, i którą każdy może podążaćpoprzez naśladowanie. Dlatego też pisze on w DeiGloria Intacta(ChwałaBoga jest nienaruszalna)na-stępujące słowa:Rozpatrując Chrześcijaństwo musimy znacznie rozsze-rzyć nasze pole widzenia. Zaczyna się ono nie w Be-tlejem, lecz nad Nilem. Dlatego w Ewangelii Mateusza(2, 15) napisano: „Z Egiptu powołałem mego Syna”.Ta wskazówka prowadzi nas jedynie o 6 000 lat wstecz,podczas gdy powszechny trud Chrystusowy rozciąga sięna miliony lat3.TRZYDZIESTE TRZECIE ZSTĄPIENIEŚWIATŁACHRYSTUSAZstąpienie boskiego Światła powiązane jest z ko-smicznym zegarem Wszechświata. Do końca dwu-dziestego wieku interkosmiczne pole promieniowa-nia, które zstąpiło po raz trzydziesty trzeci w naszejepoce, przejdzie przez kolejny stopień zodiakalnegoKlucz do SkarbnicyŚwiatła29cyklu. Ta ostatnia minuta zodiakalnego zegara jestwyjątkowo znacząca, ponieważ ludzkość w tym cza-sie dojrzała do duchowej rewolucji, do fundamen-talnej rewolucji duchowej natury. Ludzkość znaj-duje się w ostatniej fazie kosmicznego cyklu 6000lat, w fazie, w której nowa świadomość objawi sięi osiągnie przełom. Przełom ten jest rezultatem do-głębnych doświadczeń podczas intensywnej walkii cierpienia w sferach czasu. Wy i my unosimy sięna szczycie fal oceanu życia. Jesteśmy rzucani tami z powrotem przez wywodzące się ze SłonecznegoKosmosu magnetyczne huragany, które wpływają nanasze pole życia. Wiemy, że promieniowanie doty-ka wszystkiego, wpływa na wszystko, i że przenikaprzez prawie wszystkie elementy. Promieniowanieze Słonecznego Kosmosu dotyka wszystkich formżycia, wpływa na nie i nic nie może go zatrzymać.Oznacza to, że świadomość niezliczonej liczby ludzizostanie dotknięta i że skutkiem tego będzie cyklnowych doświadczeń i zmysłowego postrzegania.Mamy do czynienia z praktycznie wszechobejmu-jącą nową orientacją w usiłowaniu wytłumaczeniatej zmiany świadomości. Towarzyszą temu bardzoniepokojące i upokarzające zjawiska. Wielu ludziodwraca się od społeczeństwa, takiego jak wyglądaono w dzisiejszych czasach. Dobro i zło stają na-przeciw siebie, przybierając coraz bardziej grotesko-we formy, podczas gdy nowy czas wytycza własnąścieżkę poprzez wszystko.Wielu stawia opór i próbuje wszystko zniszczyć,podczas gdy inni wykorzystują ten opór do przenie-sienia w nowe czasy starych i zmurszałych filozofiii teologii. A jeszcze inna grupa nie chce mieć nicdo czynienia z tego rodzaju zmianą i odnowieniemi odrzuca to wszystko, określając to jako przynależ-ne do ruchu „New Age”.Ale fakt pozostaje faktem, że nowa era („new age”)już rozpoczęła się! Nowa era przebija się, ukazującwiele dramatycznych zjawisk. Żyjemy w bardzointeresujących czasach. Doświadczamy momentu,w którym ludzkość odwraca się od murów, w któ-rych jest zamknięta, i chce uciec zarówno z wię-30PENTAGRAM 4/2013zienia historycznego chrześcijaństwa, jak i z innychpodobnych religii.Dziesiątki lat temu te wielkie zmiany były już zapo-wiadane i omawiane w Szkole Duchowej. Stoimypośrodku wielkiej kulturowej rewolucji, która mamiejsce we wszystkich krajach i narodach. Odpo-wiednio do tego zmienia się świadomość ludzko-ści i jednostki. Cała osobowość zaangażowana jestw zmiany nowych czasów, ponieważ nowe promie-niowanie Światła Słonecznego Makrokosmosu nietylko wpływa na ciało astralne, ale również na ciałoeteryczne czyli życiowe. Ta siła, która wciąż jest obcawielu ludziom, wnika w pole oddechu człowiekapoprzez pole auryczno–magnetyczne. Wdychamyte siły i nie możemy im uciec. Otwierają one nasząświadomość na ukryte aspekty natury i pobudzająnas do zmiany priorytetów.CZY TERAZ JUŻ PRZED NAMIŚCIEŻKAW GÓRĘ?Poprzez wielkie zmiany, spowodowane między in-nymi przez szybki rozwój elektroniki (komputery,telekomunikacja, nawigacja i tak dalej), ludzkośćzakopuje się coraz głębiej w materii. Co więcej,szybko rośnie grupa ludzi, którzy na podstawie ko-smicznych oddziaływań na ich świadomość zaczy-nają podejrzewać, że istnieje zupełnie inny świato-pogląd. Pomimo tego, że na początku, w związkuz utratą starych standardów, pojawia się dezorienta-cja i niepewność, istnieje niezaspokojone pragnieniewiedzy, wglądu w pochodzenie ludzkości, pewno-ści dotyczącej celu, do którego zmierza ludzkość,potrzeba informacji o pierwotnej ludzkości. Czło-wiek chce wniknąć w tajemnice kosmosu i odkryćkorzenie egzystencji.Stary, historyczny bóg umiera, a serce odwraca sięku nowemu, duchowemu horyzontowi. A tam czaisię wiele niebezpieczeństw! Potężny kosmiczny im-puls odnowienia nie może być w pełni zrozumia-ny przez ludzi, którzy mają wciąż zawiązane oczy.I tak pojawiają się egzegeci i interpretatorzy, którzywszystko już wiedzą, lecz ukrywają istotę proble-mu. Wykrzywiają ten impuls i prowadzą ludzkośćdo nowego więzienia.Dlatego też wiele grup i ruchów, zwanych w Biblii„fałszywymi prorokami”, prezentuje głównie sie-bie. Głoszą one swoją prawdę i aranżują wszystkotak, aby pasowało do tej prawdy, by w ten sposóbją podtrzymywać. Nie mogą robić nic innego takdługo, jak długo prawdziwie nie zwrócą się w kie-runku jedynego Światła Świateł.PIERWOTNE SŁOWO DOTYKA LUDZKOŚĆW jaki sposób ludzie ci dochodzą do swoich egzegezi wyjaśnień? Reagują oni na wylanie wszechobec-nego duchowego Światła, które jest połączone zeświatem i ludzkością w całkowicie nowy sposób. Toduchowe Światło emanuje ze Słowa, które dotykaWszechświata i przepływa przez niego od samegopoczątku po dzień dzisiejszy. Jest to prana innegożycia, innego świata, które dotyka nas w każdejpojedynczej komórce, dzięki czemu żniwa mogązostać zebrane z pól.Żniwa są przygotowywane od tak dawna! Nasionado tych żniw zostały zasiane bardzo dawno temui to co wykiełkowało, dojrzało teraz na polach życia.Jakie będą owoce? Jak zostaną zebrane? Czy zostanązebrane w Chrystusie? Co to znaczy: w Chrystusie?To znaczy, że Słowo, które jest Życiem i Światłemludzkości, spoczywa na trzech potężnych funda-mentach. Słowo jest nie tylko fundamentalną siłąstworzenia. Zostało również określone we wszyst-kich Pismach Świętych jako objawienie wiedzy,która uczy nas o istocie Ducha i Duszy. Ta Wiedzajest Gnozą, objawionym Słowem.Słowo było przynoszone do ludzkości przez wieluposłańców, którzy nie tylko mówili o Świetle, alektórzy mogli również uwolnić je w sobie i rozprze-strzeniać. Zakładali oni wspólnoty, w których Świa-tło mogło ukazać się jako potężne, wibrujące polepromieniowania. W trakcie całego rozwoju ludz-kości były krótsze lub dłuższe okresy, w których siłaŚwiatła z tego innego, czystego świata, nazywanegorównież Nadnaturą, była skupiana w pole Światław ziemskich sferach, w nową atmosferę, w którejżycie otrzymywało nowe możliwości. Dzięki temupolu Światła, szybkość z jaką ludzkość mogła roz-wijać się duchowo, mogła zwiększyć się znacznie.Dlatego też zstąpienie Światła dotrzymuje krokuobrotowi zodiakalnego zegara. Ponownie ludz-kość doświadcza fali boskiej interwencji. I wszy-scy, w których – choćby w niewielkim stopniu –przemawia coś z siły nieśmiertelnej duszy, zostanąprzyjęci przez Światło Gnozy na polu żniw. Mająctę pewność, wysłannicy, którzy założyli i rozwinęlinowoczesną Szkołę Duchową Złotego Różokrzyża,chcieli stworzyć grupę pionierów, gnostyczne Bra-terstwo, którego zadaniem miało być osiągnięcie takwysokiego poziomu, żeby mogło współpracowaćz polem Światła, które zstąpiło.CZYŚWIĘTABOŻEGO NARODZENIAWCIĄŻ MAJĄ ZNACZENIE?Stawiamy trzy fundamentalne pytania:Jakie znaczenie dla nas, różokrzyżowców, mają świętaBożego Narodzenia, święto Światła?Co znaczą dla nas narodziny Jezusa z Nazaretu?Czym jest dla nas pokój z Betlejem?Czy są to tylko zewnętrzne symbole, świeckie wy-darzenia, które nie posiadają już nic ze swojegopierwotnego znaczenia? Czy może w dzisiejszychczasach postrzegamy je całkiem inaczej?Oczywiście! Betlejem to nasze serce, w którym ro-dzi się Światło Róży, Światło Pierwotnego Atomu.Święto Światła jest wielkim cudem dokonującymsię w sanktuarium głowy, kiedy monadyczny pło-mień jednoczy się z kundalini serca w sanktuariumszyszynki. Wtedy wszyscy, którzy szli tą ścieżką,mogą powiedzieć: „Ojciec i ja, żywa Dusza i tenInny, moja Monada i ja, jesteśmy jednym!” Kiedyw służbie żywej Duszy Światło cyrkuluje w osobo-wości, to wtedy można iść ścieżką różanego krzy-ża, co będzie oznaczać zwycięstwo nad śmiercią.Klucz do SkarbnicyŚwiatła31Fragment rzeźby wykonanej przez Luca Della Robbia. Florencja, Włochy.32PENTAGRAM 4/2013
[ Pobierz całość w formacie PDF ]